Powstał Narodowo-Demokratyczny Zespół Parlamentarny

11 Grudnia 2015 roku powstał Narodowo-Demokratyczny Zespół Parlamentarny, w jego skład wchodzi 14 Posłów Klubu Kukiz’15, 2 Posłów oraz jeden Senator z Prawa i Sprawiedliwości, a także jeden Poseł Niezrzeszony. Robert Winnicki tak skomentował powstanie Zespołu:

„Zespół będzie zajmował się m.in.: upamiętnianiem ważnych rocznic i postaci związanych z Ideą Narodową, kwestią tożsamości narodowej w XXI wieku, klasyczną, endecką myślą gospodarczą i pokrewnymi tematami. Formuła jest otwarta, zapraszamy wszystkich parlamentarzystów, którym bliskie są idee narodowo-konserwatywne.”

Długo musieliśmy czekać na renowację myśli Narodowej w Polskim Parlamencie. Szkoda tylko, że Prezydent Andrzej Duda atakuje Narodowców mówiąc, że „nacjonalizm to nie patriotyzm”… Czy Prezydent Andrzej Duda występując przed pomnikiem Narodowego Demokraty Romana Dmowskiego nie uważał go za patriotę?

Poniżej wystąpienie Andrzeja Dudy na spotkaniu organizowanym 11 listopada przez Polskie Drużyny Strzeleckie oraz Stronnictwo Narodowe im. Romana Dmowskiego:

Prezydent RP: Koniec syjonistów i masonerii w Polsce!

Dekretem Prezydenta RP „o rozwiązaniu zrzeszeń wolnomularskich” zakończył się w Rzeczypospolitej czas loży masońskich i promowania zdradzieckich ideologii! Za tworzenie, działalność, wspieranie oraz sympatyzowanie z lożami masońskimi wprowadzono kary grzywny i pozbawienia wolności! Tak decyzją Prezydenta Mościckiego stało się 22 listopada 1938 roku.

Popieram wprowadzenie takiej ustawy przez sejm III RP, może kiedyś się to uda.

Tutaj filmik ze Stanisławem Michalkiewiczem mówiącym o loży B’nai B’rith:

Poniżej treść dekretu z 1938 roku:
dekret-moscicki-wolnomularze

Trybunał Konstytucyjny orzekł!

trybunalTrybunał Konstytucyjny orzekł , że uchwały dotyczące unieważnienia wyboru 5 sędziów TK, za którymi głosowali posłowie PiS, SP, PR i Kukiz’15 nie są prawnie wiążące. Zdaniem Trybunału uchwały sejmowe służą wyłącznie do użytku wewnętrznego oraz, że są one raczej wezwaniem do podjęcia konkretnych działań i stanowiskiem politycznym sejmu. Podzielam to stanowisko.

Kolejnym stwierdzeniem był fakt, że Prezydent Andrzej Duda powinien niezwłocznie przyjąć ślubowanie od wszystkich pięciu sędziów. Co ciekawe takie działanie, przy orzeczonej częściowej niezgodności z Konstytucją ustawy PO-PSL wiązało by się de facto ze złamaniem tejże Konstytucji. Trybunał orzekł, że konstytucyjne było wybranie tylko trzech sędziów. Moim zdaniem Prezydent powinien przyjąć ślubowanie trzech sędziów, a co do dwóch zgłosić ustawę do TK.

Platforma Obywatelska zrobiła wielkie larum dotyczące wyboru nowych sędziów i odwołaniu starych, tym czasem to oni pierwsi złamali konstytucję. Komitet Obrony Demokracji z masonem z loży żydowskiej B’nai B’rith Janem Hartmanem na czele zorganizowały protesty przed Sejmem oraz przed siedzibą Trybunału. Nie obyło się też bez partii Razem bogatego „obrońcy proletariatu” Adriana Zandberga.

Dla dobra Polski ten kryzys powinien być jak najszybciej zażegnany.

Orbán najbardziej wpływowym człowiekiem w UE

Viktor Orban
Wg. tygodnika „Politico Europe” Viktor Orbán jest najbardziej wpływowym człowiekiem w Unii Europejskiej. Premier Węgier znalazł się na pierwszym miejscu listy ludzi, którzy „kształtują, wstrząsają i emocjonują Europę”. Bardzo cieszy mnie ta pozycja i czekam aż pierwsze miejsce zajmie polityk z Polski!

Viktor Orbán nie tylko prowadzi racjonalną i niezależną politykę na Węgrzech, ale też często wspomina o tym, że to Polska powinna być liderem w regionie. Jak widać mamy ogromną szansę na odbudowę naszej pozycji w Europie. Zasadnicze pytanie brzmi, czy władze podejmą się tego wyzwania?

Nie od dziś wiadomo, że Prawo i Sprawiedliwość jest partią proamerykańską, niestety w interesie Stanów Zjednoczonych nie jest silna i niezależna Polska. W ich interesie leży posiadanie wasala, który będzie robił wszystko pod ich dyktando. Gdy przyjdzie do ostatecznej rozgrywki pomiędzy USA oraz ChRL nasza rola zostanie zmarginalizowana do karty przetargowej w rozmowach z Rosją.

Premier Węgier jest świadom tego, iż sam nie jest w stanie pociągnąć za sobą koalicji państw Europy Środkowo-Wschodniej. Jego jedyną nadzieją jest silna i niepodległa Polska, o czym otwarcie mówi. Moim zdaniem nie możemy zaprzepaścić takiej okazji. Ostatnia wizyta Prezydenta Andrzeja Dudy w Chinach daje pewne nadzieje na to, że PiS realnie myśli o powstaniu z amerykańskiego klęcznika.

Poniżej link do oryginalnego artykułu o Viktorze Orbánie w języku angielskim:
http://www.politico.eu/list/politico-28/viktor-orban/